
Podaj swój adres e-mail, jeżeli chcesz otrzymywać informacje o nowościach i promocjach.

Producent
Kolekcja
Autor
Rok wydania
Oprawa
Seria wydawnicza
Promocja
Publikujemy nie tylko książki naukowe i monografie poświęcone pisarzom - wydajemy również prozę wysokoartystyczną, wartościową literaturę gatunkową, poezję i eseje. Znaczną część projektów realizujemy we współpracy z innymi wydawnictwami i organizacjami zrzeszającymi pisarzy - zapraszamy do odpowiednich podkategorii.
Żółć – Łukasz Gamrot

Żółć to pierwszy w Polsce debiut poetycki w formie komiksu literackiego. Tę książkę nie tylko poczujesz w żołądku, ale i zobaczysz. Łukasz Gamrot zabierze Cię w dziką podróż przez wyobraźnię szaleńca, która wywróci do góry nogami Twój świat i nie pozwoli zasnąć. Rozpalone ogniem obrazki rozpoczną Twoją terapię od wstrząsu, po którym zobaczysz, jaki jesteś naprawdę.
Dostępność: średnia ilość
Wysyłka w: 48 godzin
Solidarność znaczy więź AD 2020 – Zbigniew Stawrowski

Książka przedstawia jedno z najważniejszych doświadczeń ostatnich dziesięcioleci, odsłaniając jego uniwersalny etyczny, a nie polityczny sens, wchodząc jednocześnie w dialog i zarazem polemikę z wspólnotową refleksją prezentowaną przez Józefa Tischnera i Jana Pawła II.
Dostępność: brak towaru
35,00 zł
Antologia KONTENT wybrany

KONTENT wybrany nie jest ani antologią poezji, która ukazała się między rokiem 2017 a 2020 w krakowskim czasopiśmie, ani napisanych do nie komentarzy; jest antologią dialogów poetycko-krytycznych twórców i twórczyń o różnym stażu pracy literackiej – czyli zarówno tych bardziej jak i tych mniej znanych, niemniej zdecydowanie wartych lektury!
Zebranie wierszy z wielu wydań czasopisma KONTENT, które ukazały się na przestrzeni kilku lat, ma odpowiedzieć czytelniczkom i czytelnikom na pytanie „Jak piszą współczesne młode poetki i poeci?” oraz „Jak można czytać ich utwory?”. Różnorodne interpretacje zestawów i pojedynczych wierszy tworzą panoramę tego, jak myśli się w Polsce o najnowszej poezji, jednak nie tylko w kontekście podsumowywania nieraz wieloksiążkowego dorobku literackiego danych autorów i autorek, ale – co dla nas najważniejsze – w kontekście, chociażby pojedynczych wierszy, których omówienia stanowią niezwykle ciekawy i precyzyjny zestaw wskazówek czytelniczych dla osób, które nie muszą zawodowo zajmować się poezją.
Dostępność: średnia ilość
Wysyłka w: 48 godzin
Dzień, w którym umarł Belmondo – Jarosław Jakubowski

W tomie wierszy Dzień, w którym umarł Belmondo Eros i Tanatos spotykają się, aby podjąć próbę negocjacji. Spotkaniu podporządkowana jest dwudzielna, symetryczna struktura książki. Otwierający ją rozdział Kalendarz zawiera utwory nasycone opisami życia w przeróżnych jego przejawach. Rozdział Klepsydra przynosi wiersze bardziej wsobne, ascetyczne, elegijno-lamentacyjne. Są tu poetyckie komentarze do rzeczywistości (choćby wiersz tytułowy), jak i zupełnie od rzeczywistości (przynajmniej materialnej) oderwane wizje bliższe snom (wiersz-tryptyk Brzeg). Kalendarzowej ciągłości i cykliczności towarzyszy nieodwołalność przesypywania się piasku przez wąską talię klepsydry. Bo w istocie, to co upojne i zmysłowe, staje się w tych wierszach emblematem przemijania. Wydaje się więc, że Eros i Tanatos dochodzą do porozumienia. Gdyby jednak było to takie proste, poezja byłaby szlachetnym hobby pięknoduchów. Rzecz jasna jest nim, ale jednocześnie sama siebie kwestionuje, próbując zagarnąć więcej.
Dostępność: średnia ilość
Wysyłka w: 48 godzin
Grisaille o zwykłym osiedlu – Justyna Hankus

Całkiem żywotny denat, jego kumpel Peter Bruegel i cała paleta zazębiających się posępnie sąsiadów – osiedlu Bezpieczny Zakątek nie sposób odmówić puchnącej atmosfery. Czytelnik obserwuje z niepokojem tę kruszącą się, strzeżoną Wieżę Babel, którą z plastyczną precyzją, surrealną elegancją i groteskowym humorem kreśli Justyna Hankus w swoim powieściowym debiucie – Grisaille o zwykłym osiedlu. Dzięki filmowości ujęć i polifonicznej narracji możemy z każdą kolejną sekwencją podejrzeć wnętrza nie tylko mieszkań, ale również głów/serc krwistych, niezwykle ludzkich bohaterów książki. Diabeł spadł z dachu – a to dopiero początek.
Dostępność: brak towaru
30,00 zł
bieguny – Weronika Machała

Debiutancki tomik wierszy Weroniki Machały.
Dostępność: średnia ilość
Wysyłka w: 48 godzin
Awokado – Małgorzata Kwiecień

Piję kawę, która dawno już wystygła, piszę wiersze, rozpuszczam do niemożliwości moje psy. Ukończyłam Wydział Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej na Uniwersytecie Warszawskim oraz Studia Podyplomowe CESLA na wydziale Iberystki, także na UW. Jestem w ciągłej podróży pomiędzy Warszawą, domem w lesie i sopocką plażą. Od 15 lat prowadzę audycję publicystyczną „Mała Czarna” w Radiu Kampus. Mam hodowlę Podengo - portugalskiego Krótkowłosego Małego. Choć w zasadzie to bardziej moje podengo mają mnie. Nieustannie czuję dreszcze, gdy czytam opowiadania Julio Cortazara. Gdy odkryję cudowną nową lekturę także. Opublikowałam cztery tomiki poezji z Wydawnictwem Anagram – co za frajda i satysfakcja! Założyłam butik kreatywny „Kiss the Dog”, dzięki któremu utrzymuję równowagę pomiędzy fikcją literacką i fikcją reklamową. Jak dorosnę będę wilczycą, albo kierowcą rajdowym. Jeszcze nie zdecydowałam.
Dostępność: średnia ilość
Wysyłka w: 48 godzin
Niczyje - Andrzej Ballo

Andrzej Ballo nie zawodzi.Jego wiersze są równie dobrze osadzone w rzeczywistości i wyraziste, jak naturalnie wyrastające z psychologii podmiotu czynności twórczych oraz przekonujące do siebie - czytelnik przechodzi więc od tekstu do tekstu bez niepotrzebnego ryzyka trafienia na mielizny tautologii czy entropię stylu. To mocna liryka, wewnętrznie zsubiektyzowana, ale suwerenna i uczciwa, to autor, który wie, czego chce i co usiłuje przekazać, ewentualnie - dokonać, tak w życiu, jak i w literaturze. Ale nie mówimy tu o dokonywaniu w jakimkolwiek patetycznym tego słowa znaczeniu, patetycznym albo też - awangardowym. Zadania poetyckie powracają u Ballo i odchodzą - podobnie jak zadania życiowe albo tak jak stale pojawiająca się, spinająca tom we frapującą całość na kształt sądu o świecie, który przeminął - Rita Hayworth...
Karol Samsel
Dostępność: średnia ilość
Wysyłka w: 48 godzin
Jest - Adrian Gleń

Myślę o złożonych dłoniach poety, o których pisze Adrian Gleń w wierszu otwierającym tę książkę. Kojarzą mi się z modlitwą, nie w sensie religijnym jednak, tylko w takim, jaki miała na myśli Simone Weil, kiedy pisała, że modlitwą jest uwaga bez żadnej domieszki. To modlitwa do samej chwili świata – niech jej adresatem będzie chłopczyk, który właśnie wyskoczył na pasy, niebieska okiennica albo przelatująca mewa. Wszystko w dłoniach poety.
Marcin Orliński
Dostępność: średnia ilość
Wysyłka w: 48 godzin
Dzieńdzień - Waldemar Jocher

W swoim nowym tomie Waldemar Jocher gra o wysokie stawki oszczędnymi zestawami sztonów. Nie jestem pewien, czy wygrywa, czy przegrywa, ale nie to jest najważniejsze; fascynuje samo obserwowanie rozgrywki.
Miłosz Biedrzycki
Minimal z mocą lingwizualu, kontakt poza tresurą baniek, czcionka wybita ze świata na aut. Dobrze w to wglądać z Jocherem, ruchowi poza burtą przypisywać ster.
Joanna Mueller
Dostępność: średnia ilość
Wysyłka w: 48 godzin
Pasaże - Maciej Bieszczad

Poezji Macieja Bieszczada od początku jego drogi twórczej towarzyszy pewność, że rzeczywistość nie ogranicza się jedynie do spraw materialnych, intelektualnych i psychicznych. Jest bowiem coś (a w zasadzie Ktoś) więcej, co (Kto) umyka zmysłowemu i racjonalnemu poznaniu. Dlatego Bóg i Duch wraz z wszelkimi synonimami mają w liryce autora Kołatania decydujące znaczenie. Przy czym istotny okazuje się tu wymiar osobisty. Prywatne doświadczenie ukazane w świetle głębokiej wiary i Biblii stanowi świadectwo duchowości chrześcijańskiej. Pasaże wyzwalają wiele znaczeń. To przejścia od narodzin do śmierci; przełazy między „światowymi rozkoszami”; włóczęgi po świecie tekstów kultury; wędrówki drogami pamięci, wyobraźni i snu, a także codzienne niespieszne spacery pełne obserwacji i przemyśleń. Gdyby dodać do tego konotacje filmowe, literackie, filozoficzne, muzyczne, poszerzyłoby się bogactwo odczytań tej głębokiej i poważnej liryki. Niezależnie od tego wszystkie przepływy zmierzają do jednego: jesteśmy jak rzeki płynące do morza – do Momentu Prawdy.
Jarosław Petrowicz
Dostępność: średnia ilość
Wysyłka w: 48 godzin
Co to to - Zbigniew Chojnowski

Zbyszku,
przeczytałem z pożytkiem; od tych minidystychów zrobiło się mnie więcej, posługujesz się słowem, pod- i zasłowem, wokółsłowem, międzysłowem, podszewką znaczenia, słowem wielomownym i wieloznacznym, skromnym, prostym, a jakże bogatym, spoza zapętleń słowa, pytań elementarnych, zaciekawień, oczy- i nieoczywistości otwierają się perspektywy zgoła niepoetyckie, jakie? filozoficzne, bywa, że socjologiczne, zbiorowe i prywatne, my wobec nich, oni (one) wobec nas; emocjonalne, praktyczne, służące poznaniu; czyli - jak to w poezji bywa - jakbyś zdrapywał z garnuszka emalię - obijasz go? chcesz się, zdrapując emalię, dostać do metalu? bo pod emalią siedzi istota? czytam to z pocałowaniem ręki, to jest akuratne; multum in parvo - tak bym scharakteryzował ten zbiór.
Piotr Szewc
Dostępność: średnia ilość
Wysyłka w: 48 godzin
Granty i smoki – Łukasz Kucharczyk

Ten świat nie potrzebuje bohatera. Potrzebuje dobrze rozpisanego projektu badawczego.
Dostępność: średnia ilość
Wysyłka w: 48 godzin
Gościć sójki – Kalina Jaglarz

Dostępność: brak towaru
25,00 zł
Formy odbioru – Franciszek Lime

Ta książka wyrasta z fascynacji literaturą i rzeczywistością, paradoksalnie czerpiąc siłę ze swojej słabości, gdyż w gruncie rzeczy jest ilustracją nieustannie ponoszonych porażek i fiaska, zapisania siebie w świecie i świata w sobie, w krzyżowym ogniu, w poplątanych pajęczynach, zagłuszanych falach, zerwanych łączach. Formy odbioru to wciąż ponawiane próby artykulacji tego, co ciągle się wymyka, odstaje, nie przywiera, a zalega, jest. Stąd uprzywilejowana rola poetyki notatki, gwałtownego błysku, treściwego flesza. Chodzi przede wszystkim o pielęgnowanie w sobie amatora, który nie podpiera się żadną gotową filozofią, a czerpie radość ze spotkania, nieplanowanych, przypadkowych, świeżych zestrojeń. Krytyka literacka to nieustanna emancypacja, wyjście poza swoje opłotki, podjęcie ryzyka inwencji.
Poezja nie jest tym, co uczepiło się kartki, ale tym, co za sprawą jej bieli odcisnęło się na naszym ciemnym gruncie. Wskazało stronę. Poezja, podobnie jak ogień, potrafi pogrążyć w samotności, osadzając człowieka w jego pojedynczości, a jednocześnie wpisuje w poczucie wspólnoty. Dlatego z tego wszystkiego stawiam na pojedynczy wiersz. Będę mówił tylko o nich – o spotkaniach z głosem, tembrem, słowem. O formach odbioru. O poetach związanych ze szczecińską Fundacją Literatury imienia Henryka Berezy i szczecińskim wydawnictwem FORMA.
- Franciszek Lime
Dostępność: średnia ilość
Wysyłka w: 48 godzin
Czerwony las – Ka Klakla

Dostępność: średnia ilość
Wysyłka w: 48 godzin
Wycinki i półwiersze - Bogdan Jaremin

Wycinki i półwiersze, nowy zbiór wierszy Bogdana Jaremina jest ciągiem spostrzeżeń dotyczących życia poza spektrum medialnym, opowieścią o ludzie i ludziach w domniemanej wsi Wycinki, sprawach prostych oraz trudnych; narracja splata się z poetyką, rozmówki z sentencjami filozoficznymi, a bohater lityczny/narrator to wszystko notuje, notuje mu się to bez zepsucia formy, dzięki czemu można swobodnie jakoby wejść w opłotki tegoż miejsca, okiem turystyki czytelniczej złowić dla siebie coś z tego planktonu doznań. Prosimy siadać do stołu i czytać. Gotowe.
- Robert Rybicki
Dostępność: średnia ilość
Wysyłka w: 48 godzin
Wysokie słońce – Łukasz Barys

Wyróżnienie w II Ogólnopolskim Konkursie na Książkę Literacką „Nowy Dokument Tekstowy” w kategorii liryka
Łukasz Barys wybrał dość znamienną strategię łączenia tradycji z nowoczesnością i klasyki z awangardą, co już sygnalizuje na poziomie mott, wykorzystując w nich cytaty z Czesława Miłosza i Andrzeja Sosnowskiego. I zaraz niespiesznie uruchamia metodyczne serie fraz, z których buduje logiczne koncepty, przełamując je surrealistycznymi wtrętami i ontologicznymi pytaniami o śmierć i miłość.
Dostępność: średnia ilość
Wysyłka w: 48 godzin
Powieki – Zenon Fajfer

Powieki to pierwszy tom wierszy Zenona Fajfera, który jednakowoż nie zrywa z dotychczasowym dorobkiem autora, pisarza znanego już i cenionego – przede wszystkim za autorską koncepcję liberatury. Tytuł nowej książki od pierwszej chwili ewokuje dwa pola refleksji – spojrzenie i czas, to, co widzialne i to, co temporalne. Czytelnicy mogą poznawać Powieki poprzez samodzielny wysiłek powolnej lektury tekstów, mogą też śledzić zakrzywienia poszczególnych wersów i wierszy na monitorze swojego komputera. Ułatwi im to wersja elektroniczna, która zawiera więcej (i mniej), niż na pierwszy rzut oka by się wydawało. Oba sposoby lektury (na odmienny sposób) ukażą nieoczywiste związki pomiędzy poszczególnymi utworami, krawędź wersu przemienią w bramę do innego wymiaru tomu, potężny poemat zwiną w kwiatowy pączek niewielkiego zaimka, pozornie neutralne słowo stanie się pełnym znaczeń linkiem. Za zwiewnymi powidokami ukaże się wreszcie wytrzymałe rusztowanie liczby przefiltrowanej przez kabalistyczną wrażliwość. Wiersze Fajfera współdzielą matematyczne zaplecze i zdolność do nieskończonego przybliżania lub oddalania skali z odkrytymi przez Mandelbrota fraktalami.
(Krzysztof Hoffmann, fragment recenzji)
Dostępność: brak towaru
23,00 zł
Wolny człowiek jeszcze się nie urodził – Jurij Zawadski

"Poetą jest ten, kto tworzy swój świat. Jurek Zawadski go stworzył: raz pełen cierpienia, innym razem ironiczny. Przeszły i przyszły. Ale go nie ukrył. Zobaczcie więc ów świat, poczujcie jego krwiobieg, nasłuchujcie tętna, choćby dla pożywienia zmysłów i umysłów, jest to bowiem świat piękny i żywy, czasem w mrok upada – tam też jest poezja. W światłości – jest także. Poeta wszechobecny podaje Wam dłoń: buldożer liryczny – to Jurek Zawadski." - Roman Honet
Dostępność: brak towaru
21,00 zł
Różaglon – Filip Matwiejczuk

Filip Matwiejczuk nie tylko za nic ma szkoły promowane przez krytykę literacką, ale wręcz programowo się im wymyka. (...) Debiutancki Różaglon to bez wątpienia jeden z najmocniejszych głosów w młodej poezji polskiej.
Dostępność: brak towaru
20,00 zł
Wiatr znad połonin – Stanisław Żurek

"Pierwszy raz pojechałam w Bieszczady. Dobiegał końca mój pierwszy dzień pobytu w schronisku «Pod Małą Rawką». Podszedł do mnie przyjaciel i podał malutki, kserowany tomik z wierszami: Bieszczadzka poezja – Stanisław Żurek. I tamte wiersze, obok wszystkich wielkich i znanych, harasymowiczowskich, ziemianinowskich, zostały tak ze mną do tej pory." - z forum internetowego „Bieszczadzka poezja...”
Dostępność: średnia ilość
Wysyłka w: 48 godzin
Widmowy refren – Agnieszka Mirahina

W poezji Mirahiny zdarzenie, jakie rodzi się na styku poezji, języka i świata nie rozgrywa się podł starannie rozplanowanego scenariusza, albo też: samo zdarzenie ma wobec scenariusza inne plany gry: „rozpisania na głosy tak wchodzi orkiestra / bez narracji na smyczy prowadząc ją smyczkiem”. Jest orkiestra i są głosy, wspólnie uczestniczą w performansie, którego sceną jest istnienie języka i istnienie w języku.
Dostępność: brak towaru
20,00 zł
Nawie – Bartosz Suwiński

"Bartosz Suwiński obserwuje życie, które nieustannie toczy się wokół. Przygląda mu się dokładnie, łapie kolejne chwile, obraca pod światło i puszcza, robiąc miejsce na następne; «i przerwom w widzeniu / nadaje ciągłość / i lukom w wierszu / zostawia» światło; życie zaś, niejako w rewanżu za jego uważność, płynnie przechodzi w poezję. Jest więc bliskość świata, przyrody, rzeczy i zwierząt. Jest chęć zatracenia się w tym bogactwie, zjednoczenia się z nim, a nawet przepadnięcia." - Elżbieta Olak
Dostępność: brak towaru
20,00 zł
Nie mam pytań – Anna Mochalska

"Ktoś gdzieś szukał i ktoś gdzieś znalazł. Ale co znalazł? I kto szukał? Dziewczynka, która wyjada miód prosto ze słoika? Amelia Hertzówna? Alfred Poświatowski? Spytajcie Ani Mochalskiej, Ania wie najlepiej. (I chociaż nie ma pytań, ma istotne głosy)". - Maciej Raś
Dostępność: średnia ilość
Wysyłka w: 48 godzin