Podaj swój adres e-mail, jeżeli chcesz otrzymywać informacje o nowościach i promocjach.
Producent
- Biblioteka Analiz (1)
- Biblioteka Śląska (9)
- Forma (10)
- Fundacja Duży Format (12)
- Fundacja im. Henryka Berezy (1)
- Fundacja KONTENT (2)
- Fundacja Słowo i Obraz (1)
- Polska Kampania Teatralna (1)
- SPP Kraków (6)
- SPP Lublin (11)
- SPP OŁ (4)
- SPP Warszawa (17)
- TPS (1)
- Wydawnictwo Adam Marszałek (2)
- Wydawnictwo Anagram (1)
- Wydawnictwo Pisarze.pl (1)
Promocja
Nigdy tu nie wrócę – Jan Paweł Krasnodębski
Zbiór wierszy Jana Pawła Krasnodębskiego jest bogaty w zaskakujące zestawienia faktów, rzeczy, określeń, i w rozpięte szeroko metaforyczne obrazy, nieraz brutalne, zgryźliwe, ale bywa, że niosące ciepło. Autor dzieli swe życie między zatratę i radość, chaos i doskonałość, a także przeciwstawia i zarazem zbliża wzajemnie kobiecość i męskość, w całej ich pełni, w rzadko przez innych pokazywanych barwach i sztafażach. Dzieli przekaz między siebie, ostro doświadczonego klęską i sukcesem, kobietę z jej całą osobliwością, wszystkim zawiadując jako narrator, który zestawia rzeczy w rozedrganej wizji. Przekorny tytuł każe się domyślać, że jednak poeta chce wracać, a tylko śmierć, kto wie, czy nie samobójcza, zabarykaduje mu drogę... Bo życie jest rodzajem samozagłady.
Piotr Müldner-Nieckowski
Dostępność: duża ilość
Wysyłka w: 48 godzin
Nieludzkie zawsze ludzkie – Kinga M. Tyczyńska
Publikacja powstała dzięki wsparciu finansowemu Instytutu Literatury w ramach „Tarczy dla Literatów”.
Dostępność: duża ilość
Wysyłka w: 48 godzin
Niefrasobliwa – Agnieszka Wesołowska
Takich wierszy nie da się zaplanować. Kiedy autorce się zdarzały, były zapewne odkładane i czekały, aż zdecyduje się na nie jakaś szczególna książka. Okazały się traktatem o pewnym stanie psychiki, o niefrasobliwości. Ale nie beztrosce. Są czymś w rodzaju studium wolności, i to właśnie nie tej dowolnej, a także ciągiem lirycznych odpowiedzi na pytania, kim się jest, gdy w chwilach wielkich napięć trzeba się wycofywać do swego wnętrza. I jak się z tego stanu wydostawać. Też które słowa i metafory są wobec tego właściwe. Czy odpowiednio reagują.
Piotr Müldner-Nieckowski
Ani to konstrukcja, ani dekonstrukcja świata. Agnieszkę Wesołowską pociąga świat rozproszony. Człowiek rozproszony. Ulegający baśni. Złudzeniu. Czemukolwiek, co mogłoby istnieć. W poetyckim rozmarzeniu nawet istnieć powinno, ale... nie istnieje. Fenomen tych utworów to tkanie czegoś, czemu brak determinacji. Bo determinacja nie jest życiu do życia niezbędna. Tu nie chodzi o przetrwanie. Tu chodzi o pokorne piękno, np. piękno straty. „Mam prawo tracić”. Piękno straty w „świecie, który przebrał miarę” budzi zachwyt bez zachwytu. Budzi nieistnienie: „skończy się ta zwrotka / i wszyscy się rozejdą / usłyszą podobne słowa / i wcale ich nie zauważą / dlatego czasami piszę wiersze.
Krzysztof Bielecki
Dostępność: na wyczerpaniu
Wysyłka w: 48 godzin
Największy na świecie drewniany coaster – Patryk Kosenda
„Druga książka poetycka Patryka Kosendy, Największy na świecie drewniany coaster, pokazuje, że pomysł na pisanie, jaki poeta zaproponował w debiucie – Robodramach w zieleniakach z 2019 r. – był przemyślanym projektem, który obecnie jest rozwijany dalej. Otóż Kosenda na potrzeby pojedynczych wierszy tworzy mikroświaty lub mikrosytuacje, rządzące się niezrozumiałymi zasadami, zbudowane ze zbitek psychodelicznych, absurdalnych obrazów, lapsusów językowych oraz przekształconych cytatów z pieśni religijnych czy radiowych piosenek, utrwalonych w kulturowej podświadomości wczesnych roczników 90. Nie chodzi tu jednak o prosty efekt szoku lub zbanalizowaną grę w postmodernistyczne kolaże cytatów, lecz o próbę nazwania lęków czy fiksacji przenikających naszą rzeczywistość oraz umysłowość zanurzonego w niej, przebodźcowanego podmiotu. Poetycka dziwność Kosendy jest więc narzędziem do sondowania tu i teraz”.
– Łukasz Żurek
Dostępność: na wyczerpaniu
Wysyłka w: 48 godzin
Na szlaku dialogu – Mariusz Olbromski
"Liryczny szlak Mariusza Olbromskiego, choć przeszły i tęskny, jest pełen światła. Ścieżki są jasne. Urok życia zdaje się oczywisty. Zatrzymane czasy, zatrzymane miejsca kolejny raz rozmawiają z czytającym. Utwory przynoszą urzeczenie tradycją, romantyczną Polską, Kresami, także tamtą poetyką: miarą wiersza, obrazowaniem. Nic nie dożywa swoich dni. Trwa." - Krzysztof Bielecki
Dostępność: duża ilość
Wysyłka w: 48 godzin
Mysteria. 48 miniatur prozą – Krzysztof Lipowski
"Czytelnicy lubią długie powieści... A jednak są powody, by pewne rzeczy zapisywać w formie miniatur. Czasami miniatura prozatorska jest po prostu ekwiwalentem wiersza. Miniatury Krzysztofa Lipowskiego należą do innego typu. Mówią o spięciach, dramatach rodzinnych, niedopowiedzeniach. To takie opowiadanie, po którym powinna zapaść cisza, w której jest miejsce na krzyżujące się emocje i na pytania, na które nie ma odpowiedzi." - Anna Nasiłowska
Dostępność: duża ilość
Wysyłka w: 48 godzin
Mrożek i nowoczesność
„Obecna sytuacja Mrożka jest „jak z Mrożka”. To znaczy, owszem, posiada on status wybitnego artysty, klasyka nie tylko polskiego, ale i światowego teatru, pisarza, którego dzieła, z Tangiem i Emigrantami na czele, mają swoje miejsce w kanonie zachodniego dramatu wszechczasów, a przy wszystkich tych dowodach uznania, jest prawie zupełnie ignorowany.
Można było się o tym przekonać przy okazji dziewięćdziesiątej rocznicy urodzin autora. Przypadła, a raczej przepadła, ponieważ przeszła prawie bez echa, w roku 2020. Swoje zrobiły tutaj zapewne kolejne fale obostrzeń związanych z tak zwaną walką z pandemią. Jednak i bez nich hucznych obchodów nikt nie zapowiadał. Może to i lepiej, bo przynajmniej nie musiał ich potem odwoływać. Nie zmienia to faktu, iż już od dłuższego czasu Mrożka w Polsce wystawia się sporadycznie, dyskutuje bez zapału, traktuje jak konia. A jaki jest koń, każdy widzi i nie ma sensu drążyć tematu, bo niczego nowego się tutaj nie wymyśli. Efekt jest taki, że pamięta się o pisarzu tak, że się o nim zapomina. Nawet w jego urodziny.
Próbę przełamania tej niezbyt chlubnej tendencji podjęła Polska Kompania Teatralna. Niniejszy tom jest owocem tych starań."
(ze wstępu Antoniego Wincha)
Dostępność: duża ilość
Wysyłka w: 48 godzin
Mòrzkùlowie – Stanisław Janke
Nie ma w tej książce sensacyjnych wątków, nie ma spektakularnych zwrotów akcji, nie ma nadzwyczaj urodziwych kobiet ani bogatych mężczyzn pragnących władzy nad światem. Jest za to (o)powieść-metafora, która zaprasza do (po)myślenia o tym, co być mogło albo co być może. To (o)powieść, która w taki czy inny sposób zmusza Czytelnika do rozstrzygnięć, czy to, o czym pisze Autor, jest prawdziwe, czy też - jest to tylko imaginacja. Pewne jest także to, że pomiędzy prawdą i iluzją nie ma tam Autora, jest tylko Czytelnik i jego (po)myślenie.
prof. Adela Kożyczkowska
Najnowsza mikropowieść Stanisława Jankego Mòrzkùlowie została napisana w języku kaszubskim, najbliższym mu medium artystycznego nazywania świata. Jest to opowieść rozgrywająca się w średniowieczu, kiedy na scenę historii wkracza Barnim, książę pomorski, a wraz z nim kulturowa obecność Kaszubów. Janke nasycił utwór mnóstwem elementów etnograficznych, które ukazują tradycję kaszubską w jej specyfice i bogactwie. Mòrzkùlowie to utwór wieloskładnikowy. Czytelnik może skoncentrować uwagę tak na głównym męskim bohaterze Wòdze, jak i na wątkach kulturoznawczych, z przedchrześcijańskimi wierzeniami Kaszubów i sferą obrzędowo-obyczajową oraz społeczno-mentalnościową.
prof. Daniel Kalinowski
Dostępność: na wyczerpaniu
Wysyłka w: 48 godzin
Mono #dram – Wojciech Pestka
... nie wiem, w jaki sposób wśród okruchów obrazów i słów, niespójnego czasu i zdeformowanej przestrzeni odszukać mały punkt… miejsce dla nas na rozpalonej mapie słońca.
Skazani na upór, na samotność, chcemy tylko jeść, kochać…
Dostępność: duża ilość
Wysyłka w: 48 godzin
Mimochodem – Elżbieta Cichla-Czarniawska
"Jej [ECCz] pytania ontologiczne dotyczą przede wszystkim wolności i samodzielności w rozpoznawaniu najważniejszych naszych powołań." - Adriana Szymańska
"To poezja mocnych wzruszeń i głębokich zamyśleń nad kondycją dzisiejszego człowieka; wiersze pełne troski wywołanej zgiełkiem świata i niewiedzą czy «głuchotą» człowieka." - Krzysztof Lisowski
Dostępność: duża ilość
Wysyłka w: 48 godzin
Miłość i drzewa – Anna Bernat
"Aniu, masz dar dobierania i łączenia słów w taki sposób, że pomiędzy nimi, ponad nimi, wokół nich powstaje PRZESTRZEŃ CZYSTEJ, SUBSTANCJALNEJ POEZJI. I w tej przestrzeni człowiek czuje się jak w innym wymiarze, gdzieś, gdzie nie ma nic banalnego, nic trywialnego, nic, co by odwracało uwagę od tego, co w człowieku wewnętrzne, istotne... sama nie wiem, jak to nazwać... Piękne." - Maria Jentys-Borelowska o wierszach Anny Bernat z tomiku Miłość i drzewa w liście do autorki
Dostępność: duża ilość
Wysyłka w: 48 godzin
Milczenie – Jan Strządała
Poezja Jana Strządały stoi po stronie wartości. Autor od wielu lat koncentruje się na tym, co dla niego, dla innych, rzec można: dla wszystkich, najistotniejsze – na prawdach moralnych, zagadnieniach elementarnych. Jest w swoich dążeniach niezwykle konsekwentny. Przygląda się światu, odwiedzanym miejscom, obecnym w nich ludziom, przede wszystkim jednak naturze. W jej cieniu czuje się najlepiej – odpoczywa, oddycha pełną piersią, wzrusza się, rozmyśla, nasłuchuje ciszy, poszukuje Absolutu, próbuje dotknąć spraw transcendencji. Zwracając uwagę na szczegóły codzienności, zachwycając się dziełem stworzenia, dostrzega, że najwięcej wydarza się i jest ukryte w milczeniu. Ma ono swój potencjał – unieważnia dotychczasową rzeczywistość, tworzy dystans, aby móc zobaczyć jej inną perspektywę, doświadczyć więcej, otworzyć się na „nowe”. Poezja ta, chociaż unika erudycyjnych adnotacji, wyraża podziw dla klasycystycznych podstaw naszej kultury.
Katarzyna Niesporek
Dostępność: duża ilość
Wysyłka w: 48 godzin
Marcjanna idzie na wojnę – Lena Pelowska
Książka stanowi poetycki debiut autorki. Wiersze do tomiku powstawały przez kilkanaście lat, nabierając mocy i wpisując się w zmiany społeczno-kulturowe, jakich właśnie doświadczamy. Marcjanna, bohaterka gdańskich uliczek to dziewczyna niepokorna, dotkliwy obserwator świata, pełen wewnętrznych rozterek, ale niepozbawiony lekkiej, kobiecej autonomii.
Lena Pelowska (właśc. Magdalena Kuśmirek) – z wykształcenia fizyk, rodowita mieszkanka Gdańska. Od kilku lat współredaguje portal poetycki poemax.pl, prowadzi spotkania w ramach Sopockich Warsztatów Haiku oraz aktywnie uczestniczy w poetyckim i artystycznym życiu Trójmiasta. Jej wiersze ukazały się w antologiach twórców trójmiejskich, takich jak: „Rękopisy z szuflady”, „Drugi brzeg”, „Konstelacje”, „Trójmiejski Slam”, a także w ogólnopolskich: „Haiku”, „Antologia”, „Niebieskie trawy”, „Dajmy grać świerszczom”, „Pory roku w polskim haiku”.
Dostępność: duża ilość
Wysyłka w: 48 godzin
Małpki, małpki do domu – Dominika Kaszuba
Z jakich jesteś, małpko, atomów, cząsteczek? w jakie roguelike światy niosą cię nóżki? W jakie wierzysz wieże? W jakiej szafie trzymasz wspólnego trupa, tfu, przodka? Co czyha na ciebie? Kłus kłusowników, wnikliwe wnyki, głodne wódki usta, sprzedawcy towaru, DNA bananów, nożyki, haczyki, krwiste atramenty. Co na ciebie czyha? Język, brak języka.
(Czytelniczko, Czytelniku - pod małpkę podstaw siebie).
Anna Adamowicz
Kto was tu postawił, Czytelniczki, Czytelnicy, wieże z oczu i skóry, dźwięczne, jak kamertony, skrzepnięte jak bursztyny? Pomyślcie - co, jeśli ewolucja nie jest prostą drogą z punktu A do punktu B, tylko dziki, chaotycznym tańcem, znikąd donikąd? Gimnastyką artystyczną z szarfami z DNA? Wiecie, że tysiące lat ewolucji narządu wzroku były po to, żebyście mogły/mogli przeczytać tę książkę? Nie zmarnujcie tych tysięcy.
Laura Osińska
Wieża - punkt widokowy, z którego widać więcej, szerzej, widać przeszłość, przyszłość, równoległe światy, wydarzenia niebyłe, wydarzenia potencjalne, zmyślone genomy, skonfabulowane białka. Kaszuba z tej wieży głosi, z tej wieży strzela, z tej wieży miesza języki, gdzieś między abstrakcyjną ideą a namacalnym strachem. No i co tam, Czytelniczko, Czytelniku - posłuchasz? Zrobisz unik? dasz się ustrzelić? Wtargniesz na szczyt?
Tytania Skrzydło
Dostępność: duża ilość
Wysyłka w: 48 godzin
Ma na noc – Krzysztof Muszyński
Krzysztof Muszyński skanuje, prześwietla rzeczywistość – obserwuje, wsłuchuje się, wącha, bada. Jak reżyser, który dba o to, żeby nie znudzić widza, zmienia perspektywę i zasady montażu. Radary Muszyńskiego nastawione są na śląskie klimaty. Skazany na śląskość, wozi ze sobą nienachalne piękno „królestwa śmietnika” i tutejsze ludzkie sprawy. Dlatego Neapol czy Turyn nie różnią się szczególnie od Bytomia, a na Cabo da Roca można odkryć, że „nie ma centrum w Rudzie Śląskiej”. Ma na noc nie jest ani apologią, ani krytyką (post)świata – jest jednym i drugim. Gdybym miała pozostać przy filmowym porównaniu, powiedziałabym, nieco na wyrost, że to skrzyżowanie kina Kazimierza Kutza i Joon-ho Bonga. Z tego pierwszego Muszyński wziął „realistyczną mitologię” Śląska, z drugiego – rebeliancką wizję kapitalistycznego piekła. Odsyłający do Parasite’a Bonga tytułowy wiersz tomu zawiera magiczną formułę: „ktoś musi na to patrzeć”. Patrzymy co prawda nie tylko na turbokapitalistyczne „landskejpy”, ale i na uśmiechającego się łosia w koronie. Ten surrealny widok łosia w centrum aglomeracji może być jednak dowodem w sprawie paranoi antropocenu. Kiedy myślisz, że „świat się pali”, okazuje się, że to śmietnik pod blokiem, a jednak świat się pali…
Alina Świeściak-Fast
Dostępność: na wyczerpaniu
Wysyłka w: 48 godzin
M [małe prozy] – Adrian Gleń
Słowa poukładane w drogę. Podróże przez literaturę, przez życie. I z powrotem. „Doszedłem do miejsca, z którego można było już tylko zawrócić” – czytamy w jednym z pomieszczonych tu zapisków. „Musiałem wyjść. I wejść – zapisać to”. Wyjść przed siebie, aby wejść w siebie?
Zawartość notatnika Adriana Glenia umiejscawia się na granicy pisania i czytania, poszukiwania i błądzenia, znajdywania i gubienia po drodze. Autor chętnie wsłuchuje się w głosy cudze (Białoszewskiego, Gombrowicza, Gutorowa, Kassa, Kornhausera, Mickiewicza, Miłosza, Różewicza, Schulza, Stasiuka, Walsera), jednakże nie poświęca im obszernych rozpraw, lecz lapidarne refleksje, niekiedy wręcz wyznania.
Zapiski te powstawały na przestrzeni kilkunastu lat w rozmaitych okolicznościach i lokalizacjach: na Krymie, w Odessie, Tallinnie, Paryżu, Sopocie, Opolu, Stroniu, podczas podróży przez Słowację, Chorwację i Czarnogórę. I wreszcie w Grabczoku, pośród wyczytanych z pism Heideggera lasów, w czułości domostwa, w bliskości żony i synów, bez których niniejszy zbiór próz poetyckich nie miałby racji istnienia.
Bartosz Małczyński
Dostępność: duża ilość
Wysyłka w: 48 godzin
Lęki nieoswojone – Bożena Ptak
"Dobrze jest przeczytać coś, co pozostawia w człowieku ślad. Takie właśnie są wiersze Bożeny Ptak, równie dojmujące wówczas, gdy mówią o rzeczach prywatnych – jak i wtedy, gdy odwołują się do sumienia lub rozsądku współczesnej Polski czy Europy. Przeważa ton gorzki, ironiczny, ale nic w tej poezji nic jest jednoznaczne, niespodzianka czyha za każdym rogiem. Kiedy już opadnie bitewny kurz, najważniejsze okazuje się „zdążyć jeszcze raz wypić, zatańczyć, zaszaleć".
Andrzej Appel
Dostępność: na wyczerpaniu
Wysyłka w: 48 godzin
Lądy tymczasowych przelotów – Agnieszka Stabro
"Wiersze Agnieszki Stabro dobrze się czyta. Nie rzucają czytelnikowi kłód pod nogi, roztaczają przed nim pastelowe krajobrazy. Subtelna metaforyka, koloryt miejsc, otwartość na urodę świata. Z drugiej strony emocjonalny konkret i pozbawiony złudzeń ogląd rzeczywistości. Jeśli zatem błoga atmosfera chorwackich miasteczek, to również sponiewierany zamachami Paryż. Jeśli nagłe olśnienie podczas pocałunku, to także ból po rozstaniu. Poza tym coś jeszcze – pomiędzy słowami." - Andrzej Appel
Dostępność: duża ilość
Wysyłka w: 48 godzin
Książeczka wyjścia – Wojciech Czaplewski
Książeczka wyjścia zdaje sprawę z podróży w czasie. Linearny przeklęty czas historii, czas kolisty i czas kwadratowy, metronomy pulsarów, czas starzenia się, niepojęta wieczność i niepojęte teraz, królestwo chaosu. Z tych klatek, z tych uwięzień wychodzi się – umieraniem, miłością, bólem – tylko trzeba znaleźć słowa do tych drzwi, tych wyjść. Najpierw słuchanie, dotykanie, smakowanie tego, co jest. Czas rodzi muzykę, krok taneczny, rytm słowa i tętno. Przez czas płyną miejsca, płyną rzeczy, płynie ciało, by zmienić się w nawóz. Pan Bóg na wielkim niebie, nasiono ostu w nieruchomym powietrzu, to, co (kto wie?) nie przemija. Wyjście? Książeczka wyjścia zdaje sprawę ze znajdowania tych kluczy, tych słów.
Dostępność: na wyczerpaniu
Wysyłka w: 48 godzin
Królowa Karnawału – Monika Milewska
"Czas łagodny, a zaraz krwawy. Miejsce łagodne, a zaraz krwawe. Poezja Moniki Milewskiej łatwo przemyka między epokami, między dobrem a złem. Ta łatwość jest okrutna. Podszyta absurdem, który jest koniecznością chwili i koniecznością wieczności. Jabłko i głowa zabitego przez snajpera chłopca mówią tym samym językiem." - Krzysztof Bielecki
Dostępność: duża ilość
Wysyłka w: 48 godzin
Kroki – Maciej Bieszczad
Zbiór Kroki prezentuje wiersze Macieja Bieszczada z kilku jego wcześniejszych książek poetyckich, zauważonych i docenionych przez krytykę, oraz utwory wcześniej niepublikowane. Maciej Bieszczad w swojej twórczości dotyka spraw dla człowieka fundamentalnych: życia, śmierci, cierpienia, odchodzenia, przemijania. Najczęściej jedna scena z życia, wspomnienie, prosty obraz, ulotny moment dostarcza poecie pretekstu do głębokiej refleksji. To poezja zanurzona w Biblii, z licznymi odniesieniami do wątków staro- i nowotestamentowych, mówiąca zarówno o obecności i miłości Boga, jak i o drugim człowieku. Poezja człowieka wierzącego. Wiersze Macieja Bieszczada są niespieszne, wyciszone i – mimo oszczędności słów i prostoty formy – sugestywne. Ta kameralna poezja wyróżniająca się uważnością, wrażliwością i powagą, w miarę czytania coraz silniej przykuwa uwagę odbiorcy, któremu Autor zostawia pole dla szukania własnej interpretacji, odczytania sensu każdego utworu na swój sposób.
Klaudia Podobińska-Kraszewska
Dostępność: duża ilość
Wysyłka w: 48 godzin
Kreaturia – Joanna Lewandowska
Druga książka poetycka Joanny Lewandowskiej, wydana dwa lata po debiutanckim Trachu (2019), nominowanym do Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius. „Co mi się podoba: że w tej książce jest tak, jak jest – pisze o Kreaturii poeta Rafał Różewicz – choć chciałbym, żeby tak wcale nie było. Co mi się nie podoba: że to dopiero druga książka Joanny Lewandowskiej, bo chciałbym już kolejną”.
Dostępność: na wyczerpaniu
Wysyłka w: 48 godzin
Kończy się czy się zaczyna – Józef Zięba
Nowy tom poetycki Józefa Zięby.
Dostępność: duża ilość
Wysyłka w: 48 godzin
Kapsuła Czasu – Zdzisław Antolski
Zdzisław Antolski – urodzony 16 stycznia 1953 r. w Skalbmierzu. Poeta, prozaik, felietonista, krytyk literacki. Debiutował jako poeta w 1974 roku w antologii „Bazar Poetycki", Kielce. Nagrody literackie: „Jesienna Chryzantema" – Płock 1978 r.; „Świętokrzyska Lira Poezji" – Kielce 1979 i 1982, „Nagroda na XIV Ogólnopolskim Festiwalu Poezji" – Łódź 1985; „Nagroda Czerwonej Róży" – Gdańsk 1982; „Nagroda imieniem Andrzeja Bursy" – Kraków 1986 oraz wiele pomniejszych konkursów. Publikował m.in. w: „Poezji", „Twórczości", „Frazie", „Nowym Wyrazie", „Dekadzie Literackiej", „Akancie", „Magazynie Literackim", „Przemianach". „Piśmie Literacko Artystycznym", „Okolicach", „Literackiej Polsce", „Tyglu Kulturalnym", „Literacie Krakowskim". W roku 2001 został odznaczony brązowym Krzyżem Zasługi, a w roku 2005 otrzymał z rąk Ministra Kultury i Sztuki brązowy krzyż Gloria Artis.
Dostępność: na wyczerpaniu
Wysyłka w: 48 godzin